W trzecim meczu sparingowym Barycz Sułów zmierzyła się z liderem IV ligi opolskiej, Polonią Nysa. Mecz zakończył się porażką naszej drużyny 1:3, choć po pierwszej połowie wynik wskazywał na co innego.
Pierwsza połowa to wyraźna dominacja Baryczy, szczególnie w środkowej strefie boiska. Znakomicie operowali tam piłką Maciej Spychała i Wojciech Łuczak. Nasza drużyna skutecznie stosowała wysoki pressing, co uniemożliwiło przeciwnikowi konstruowanie akcji ofensywnych. Barycz bardzo dobrze przechodziła do pressingu, wymuszając błędy rywala i stwarzając sobie dogodne okazje strzeleckie. W ofensywie aktywny był Wojciech Łuczak, a Piotr Grzelczak kilka razy próbował finalizować akcje.
Przewaga naszej drużyny została udokumentowana w 32. minucie. Po koronkowej akcji, zapoczątkowanej znakomitym podaniem Łukasza Bogusławskiego do Grzegorza Kotowicza, ten ostatni świetnie dograł do Piotra Grzelczaka, który pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Barycz prowadziła 1:0 i gdyby wykorzystała swoje szanse, wynik mógłby być jeszcze korzystniejszy.
Druga połowa to zupełnie inna historia. Trener Tomasz Horwat zdecydował się na wymianę większości składu, co niestety odbiło się na obrazie gry. Zawodnicy mieli problem z dokładnością podań, tracili piłkę w łatwy sposób, a tempo gry spadło. Polonia Nysa skrzętnie to wykorzystała, konsekwentnie dążąc do odrobienia strat.
Najpierw błąd naszej obrony pozwolił rywalom wyrównać na 1:1, a kolejne niefrasobliwości skutkowały stratą drugiej i trzeciej bramki. Nasza drużyna nie potrafiła już zagrozić bramce przeciwnika, a druga połowa była diametralnie różna od pierwszej, zarówno pod względem organizacji gry, jak i intensywności.
Mimo porażki był to bardzo wartościowy sprawdzian dla drużyny, który ukazał zarówno mocne, jak i słabsze strony zespołu. Pierwsza połowa pokazała, że Barycz potrafi dominować nad wymagającym przeciwnikiem, natomiast druga uwydatniła aspekty wymagające poprawy, zwłaszcza w organizacji gry po zmianach personalnych.
Sztab szkoleniowy z Tomaszem Horwatem z pewnością wyciągnie odpowiednie wnioski, a szansa na poprawienie gry nadarzy się już w sobotę w kolejnym meczu sparingowym ze Stalą Brzeg.
Skład Baryczy
I połowa: Budzyński, Bachta, Wdowiak, Bogusławski, Caliński, Kotowicz, Stempin, Spychała, Tomaszewski, Łuczak, Grzelczak
II połowa: Idziorek, Bachta (65 Caliński), Testowany, Bogułsawski (65 Wdowiak), Paradowski, Bąk, Matusik, Testowany, Puchała, Michalski, Kacprzak