Barycz Sułów - Lechia Dzierżoniów [RELACJA]

Barycz Sułów w świetnym stylu pokonała na własnym boisku Lechię Dzierżoniów aż 5:0, udowadniając swoją ofensywną siłę i konsekwencję w grze. Kibice mogli zobaczyć pokaz skuteczności, kombinacyjnych akcji i pełnej kontroli nad spotkaniem.

Od pierwszych minut gospodarze narzucili wysokie tempo. Już w 11. minucie groźnym strzałem poprzeczkę obił Marcin Przybylski. Trzy minuty później Jakub Gil idealnie dośrodkował w pole karne, a Wojciech Łuczak pewnym uderzeniem otworzył wynik spotkania.

Barycz poszła za ciosem – w 20. minucie ponownie asystował Jakub Gil, tym razem dogrywając do Przybylskiego, który z bliska podwyższył na 2:0. Kolejne akcje gospodarzy siały sporo zamieszania w szeregach Lechii, a po stronie gości tylko raz zmuszono Dominika Budzyńskiego do trudnej interwencji, kiedy bronił strzał po rzucie rożnym.

Do przerwy Barycz prowadziła 2:0 i kontrolowała wydarzenia na boisku, pokazując dojrzałą, ofensywną piłkę.

Po zmianie stron podopieczni Tomasza Horwata nie zwolnili tempa. W 55. minucie po akcji Gila i Tomaszewskiego, strzał Stempina obronił bramkarz Lechii, ale wobec dobitki Łuczaka był już bezradny – 3:0.

Nie minęło wiele czasu, a na 4:0 podwyższył Przybylski w 58 minucie po świetnej asyście klatką piersiową Macieja Tomaszewskiego. Chwilę później napastnik Baryczy dopiął swego – w 67. minucie skorzystał z mocnego wrzutu z autu autorstwa Oskara Majbrody i znów odnalazł się w polu bramkowym i tym samym skompletował hat-tricka.

Trener Horwat mógł pozwolić sobie na zmiany i dać szansę zawodnikom z ławki. Mimo rotacji drużyna nadal kontrolowała przebieg meczu, choć trzeba przyznać, że goście też dążyli do zdobycia gola. Groźnie uderzał Wasilewski z Lechii a po stronie Baryczy próbował jeszcze z dystansu Jan Leończyk,. Wynik nie uległ już jednak zmianie.

Największymi postaciami spotkania byli strzelcy – Marcin Przybylski, autor hat-tricka, oraz Wojciech Łuczak, który zdobył dwa gole. Obaj wzięli na siebie ciężar gry ofensywnej pod nieobecność Piotra Grzelczaka i wywiązali się z tej roli znakomicie.

Na pochwały zasługuje jednak cały zespół – od pewnych interwencji Dominika Budzyńskiego, przez aktywność Jakuba Gila i Mateusza Stempina na skrzydłach, po nieustępliwą pracę w środku pola Macieja Tomaszewskiego  i Oskara Majbrody.

Barycz Sułów rozegrała jedno z najlepszych spotkań w sezonie, zwyciężając Lechię Dzierżoniów 5:0. Hat-trick Przybylskiego i dublet Łuczaka to jasny sygnał, że ofensywa Baryczy jest w świetnej formie, a cała drużyna potrafi narzucić swój styl gry i zdominować rywala od pierwszej do ostatniej minuty.

To zwycięstwo umacnia biało-pomarańczowych na prowadzeniu w Koleje Dolnośląskie IV lidze i powiększa przewagę na kilkoma drużynami z czołówki do pięciu punktów. Już w sobotę czeka nas wyjazd do Ząbkowic Śląskich i liczymy, że zespół nie zejdzie ze zwycięskiej ścieżki w meczu z Orłem. 

Skład:

Skład Baryczy: Budzyński – Leończyk, Wdowiak, Bogusławski (70’Bachta), Kucharczyk  – Gil (75’Adamkiewicz), , Majbroda (78’Samołyk), Tomaszewski (70’Spychała), Stempin (62’Kotowicz) – Przybylski, Łuczak (62’Puchała)